21. Bieg Uliczny o Puchar Wójta Marklowic — relacja
Biegi lokalne mają swój urok. Niezależnie od odległości, na którą się biegnie. Tym razem Marklowice i 4750 metrów czystej przyjemności biegania.
Biegi lokalne mają swój urok. Niezależnie od odległości, na którą się biegnie. Tym razem Marklowice i 4750 metrów czystej przyjemności biegania.
Ostatnio coraz większą przyjemność znajduję w startach w biegach, które są rozgrywane w mojej najbliższej okolicy. Do Rydułtów — żeby nie wysoka temperatura — mógłbym spokojnie potruchtać w ramach trzykilometrowej rozgrzewki i po zawodach mógłbym wrócić, w ramach roztruchtania. Jednak ze względu na upał na miejsce podjechaliśmy, wraz z Wieśkiem, w klimatyzowanym wnętrzu. Biuro zawodów...
Bieg o Breńskie Kierpce to bieg, w którym po prostu trzeba wystartować. I którego jakby nieco za metą za mało. Polecam!
Ten tekst napisało życie. A cała operacja „restart”, podczas której Bookworm on the Run zmienił pracę, mogła zostać przeprowadzona tylko dzięki nieocenionej pomocy i wsparciu rodziny oraz przyjaciół. To właśnie Wam zawdzięczam, że przebiegłem przez ten kilkumiesięczny etap w rekordowym tempie, nie tracąc wiary w pomyślne osiągnięcie mety. Jednak moją bardzo nieoczekiwaną obserwacją jest to,...
Z Półmaratonem Marzanny miałem porachunki sprzed lat dwóch, gdy miałem w nim wystartować, ale rozłożyła mnie na kilka dni przed startem kontuzja. Na złe mi to nie wyszło, Tomasz wtedy wystartował, a ja miałem unikalną okazję fotograficznego uwiecznienia końcu startu oraz fotografowania biegaczy kończących bieg. W tym roku wybrałem start na krótszym dystansie, zapisałem się...
Każdy bieg jest wyjątkowy — choćby startowało się w nim po raz piąty, a trasę znało na pamięć, dzięki weekendowym leśnym wybieganiom. Zawody biegowe to sposobność naładowania się pozytywną energią, która generuje się nie tylko na trasie, ale i podczas spotkań przed i po biegu; taka energia wystarcza na długo — aż do kolejnych startów....
Ten wpis jest idealną ściągą dla niebiegającego partnera czy męża, który nie do końca rozumie świat biegania. Tekst stanowi odpowiedź na tytułowe pytanie: „Co kupić mojej kochanej biegaczce pod choinkę?„ Co prawda najprościej by było ją o to zapytać, ale… Tak już na tym świecie jest, że lubimy i niespodzianki, i trafione prezenty. A jedno...
Przed lekturą tego testu proszę Was o zmrużenie oka, co i ja uczyniłem, oceniając taki mały elektroniczny gadżecik, który dłuższy czas nosiłem na nadgarstku. W tekście śmieję się głównie sam z siebie i własnych oczekiwań co do małego, cwanego (smart) urządzonka, które w reklamach aspiruje do Ogromnego Kombajnu wspomagającego Wszystkich Sportowców. Pacjentem poddanym badaniu jest...
Biegacz i piwo Biegacz, jak dobrze wiadomo, nie samymi biegami żyje, po intensywnym wysiłku warto uzupełnić poziom płynów w organizmie (no i nie zapominajcie o kaloriach i ciastkach) – a do tego najlepiej służą izotoniki. To ja kilka słów o tych chmielowych… Nie ukrywam, że bardzo lubię piwo. Niejeden trening odbył się tylko i wyłącznie...
Deszczowa, jesienna noc, która zapada już przed godziną siedemnastą, wjeżdżam na ostatnią prostą drogi prowadzącej do mojego miasta. Reflektory z trudem wgryzają się w deszcz, czerń mokrego asfaltu pochłania światło, niewiele pomaga doświetlenie poboczy lampami przeciwmgłowymi. Jazda w takich warunkach to chwilami zgadywanka w teatrze cieni podświetlanych przez reflektory aut jadących z naprzeciwka. Jadę więc...
Czym jest DNF dla maratończyka, czyli historia mojego zejścia z trasy maratonu w Budapeszcie
Bieganie w smogu na pewno nie poprawi stanu zdrowia, lepiej wybrać bieganie w lesie, choćby i w nocy.
Pomimo anomalii pogodowych i nadchodzącego tygodnia z temperaturami sięgającymi dwudziestu stopni zima zbliża się wielkimi krokami – przekonują nas o tym chłodne wieczory, noce z temperaturą spadającą poniżej pięciu stopni oraz opady śniegu w górach. Czas więc udać się do piwnicy i zaopatrzyć oba nasze domowe pojazdy w opony zimowe, które jeszcze kilkanaście lat temu...